wtorek, 12 sierpnia 2014

Likiery Kokosowe

Z racji tego, że doznania smakowe jak i zapachowe są dla mnie nie lada atrakcją a szczególnie zawierające w sobie kokos to postanowiłem podzielić się z wami opinią na temat likierów kokosowych dostępnych w marketach, które już od kilku dobrych miesięcy wpisały się w otoczenie marketowych półek.
Na pierwszy ogień poszedł likier kokosowy dostępny w sieci hipermarketów Lidl: Coconut Kiss, który kosztuje jakieś 19,90zł za butelkę 0,7L więc stosunkowo niedrogo, ale jak wychodzi w kategorii jakość?

W mojej opinii ten likier prezentuje się bardzo dobrze. Zapach jest typowo kokosowy, niechemiczny. Pije się go bardzo dobrze i nie ma typowego spirytusowego posmaku. Konsystencja średnia - nie za rzadki nie za gęsty. 16% zawartość alkoholu jak dla mnie nie robi wielkiego wrażenia - po prostu degustuję się kokosowym smakiem tego trunku.

Kolejnym likierem kokosowym, który wpadł w moje ręce jest likier, który pojawił się niedawno w ofercie hipermarketów Biedronka - Calidao Carribbean Rum Coconut Liqueur.
Na pierwszy rzut oka sprawia naprawdę dobre wrażenie. Etykieta + biała butelka kryje za sobą jednak nie wiadomo co. Opis z etykiety:
"Likier o smaku kokosowym z rumem z krajów Karaibskich. Znakomicie smakuje z sokiem pomarańczowym lub ananasowym. Skład: rum z Karaibów, syrop cukrowy, aromat"
Cokolwiek to znaczy...
Nie wiem jak Wy, ale ja preferuję przeźroczyste butelki gdy widzę zawartość trunku zanim go kupię. W tym wypadku działałem trochę po omacku, skupiając się na okładce - dobra, dobra, wiem, że to nie w porządku, ale na szczęście nie kieruję się w tym wypadku wyborem dziewczyny tylko likierem, który uczuć nie ma, więc raczcie mi tego nie policzyć w kategorii winy ;) Cena? Dość drogo bo za 0,7L butelkę zapłaciłem 24,90zł. Co za to otrzymałem? Likier całkiem przeciętny. Schłodzony wypada jeszcze całkiem w porządku, ale prosto z półki gdzie jak wiadomo temperaturowo Biedronka nie wychodzi najlepiej, zapach jak i smak wypada blado. Aż nadto daje się wyczuć % zawarte w likierze co powoduje niezbyt dobre odczucie. Powiem szczerze - nie kupię więcej tego likieru. W tym wypadku mogę ten likier porównać do Oreo - reklama super, jakość produktu odwrotnie proporcjonalna do reklamy. Zdecydowanie NIE POLECAM!


Na koniec pozwoliłem sobie zostawić likier kokosowy dostępny w sieci hipermarketów Lidl i to w dość dobrej cenie 19,90zł za butelkę 0,7L. Oczywiście mam świadomość, że są lepszej jakości likiery kokosowe, ale też są one droższe choć nie omieszkam poddać ich swojej ocenie w odpowiednim czasie gdy będzie mi dane ich skosztować - w planach mam jeszcze bardzo popularne Malibu, Carani oraz Bazilio. Mam też w planach wypróbować przepisu na domowy likier kokosowy na którego temat chętnie się wypowiem dzieląc się z Wami refleksjami.
Wracają jednak do tematu - likier ten jest po prostu przeciętny. Przeciętny zapach, przeciętny smak. Naprawdę szkoda, że nie ma likieru kokosowego z serii Crema w ofercie Lidla. Ale o tych likierach opowiem w kolejnym poście.

A Wy jakie inne likiery kokosowe znacie i lubicie?

1 komentarz:

  1. Nie lubię kokosowych, chętnie wypiję Bailays`a i takie coś za 8 dych Sheridan czy jakoś tak - ma dodatkową buteleczkę :)

    OdpowiedzUsuń